Pstrąg ma opinię bardzo smacznej ryby. Z dzieciństwa pamiętam, że moi rodzice zachwycali się jego potokową odmianą w jakiejś górskiej chacie, w tatrach. Smażony, podawany tylko z gorącym masłem czosnkowym i świeżym pieczywem. Jako mały ignorant zadowalałem się maczaniem chleba w owym masełku. Dziś z pewnością skoncentrowałbym się na rybie.
Pstrąg tęczowy został sprowadzony do naszego kraju z Ameryki Północnej. Występuje przede wszystkim w odmianie hodowlanej i dlatego jest dosyć łatwo dostępny i stosunkowo niedrogi. Ma wspaniałe, jędrne mięso, tak jak inne łososiowate. Czasem koloru pomarańczowego, uzyskanego sztucznymi metodami, tak jak u łososi norweskich. Ja staram się znaleźć zawsze tę najbliższą natury...
A cykoria? Źle mi się kojarzyła od dziecka. Świetnie gotująca babcia, do tych wszystkich rarytasów, podawała gorzką cykorię, zasypaną ogromnymi ilościami curry. Nie byłem w stanie tego przełknąć. Za to natknąłem się na przepis, w którym cykorię można podać na ciepło, z odrobiną cukru, aby zabić gorycz i sokiem z cytryny, żeby podbić smak. Do tego sporo masła i mamy pyszną, ciepłą sałatkę do pieczonej ryby.
Pstrąg pieczony w soli (dla 2 osób):
- 2 patroszone pstrągi,
- szklanka soli,
- kilka plastrów cytryny.
Duszona cykoria:
- 2-3 główki cykorii,
- 2 łyżki masła,
- łyżka brązowego cukru,
- szczypta soli,
- sok z połówki cytryny.
Rozgrzewam piec do 200-220 stopni. Pstrąga oczyszczam z łusek, wyciągam nożykiem skrzela i oczy. Do brzucha kładę po 2-3 plastry cytryny. Na blasze kładę papier do pieczenia i usypuję pół-centymetrową warstwę soli. Kładę na niej ryby, przysypuję je resztą soli i wkładam do piekarnika na 15-20 minut.
Cykorię rozkładam na pojedyncze liście, kładę je na rozgrzanej na średnim ogniu patelni, razem z masłem i dodaję cukier, sok z cytryny i szczyptę soli. delikatnie mieszam, żeby nie połamać liści, aż cykoria się zeszkli i lekko przyrumieni.
Z upieczonej ryby odłupuję skorupkę z soli i kładę na talerz obok cykorii. Proste, a jakie smaczne!
Wykonanie: Łukasz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz